Imię i nazwisko: Frøya
Kraj: Grenlandia
Wiek: Kto by tam liczył...
Wygląd:
Freja, jak na boginie przystało, być brzydka nie może. Chociaż nie. Freja jak na boginię miłości przystało, brzydka być nie może. Powiem jeszcze inaczej, nazwanie jej brzydką, groziłoby zamianą w dzika, po czym wylądowaniem na uczcie w Walhali w charakterze jednego z dań.
Jak więc kobieta tak dokładniej wygląda, że jestem tak gotowa bronić faktu jej niezmiernej urody? Zacznijmy od włosów. Średniej długości ciemne włosy. Według kobiety, włosy są największą ozdobą, tak więc ozdabia je na miliard sposobów, od wplatania w nie nitki, po wiązania w setki warkoczyków. Naprawdę, mogła by spędzić nad swoją fryzurą cały dzień, a nie zauważyłaby upływu czasu. Duże, tak jasne oczy, że wydają się wpadać w szarość, patrzą się na świat z mieszaniną łagodnego zdziwienia i łagodności, podobnej do tej, którą wyraża spojrzenie na grupkę maleńkich koteczków. Co, biorąc pod uwagę upodobanie tych zwierząt przez Freję, nie byłoby dziwne. Usta są zwykle rozciągnięte w nieobecnym uśmiechu. Nie oznacza to jednak, że nie rozumie co się dzieje. Wręcz przeciwnie.
Jeżeli za to chodzi o ubiór, nie odbiega on raczej od ubiorów zwykłych w Asgardzie. Zwiewne delikatne ubrania, z dużą ilością metolowych wstawek, które sprawiają wrażenie losowych kawałków zbroi, rzuconych w materiał. Nie może zabraknąć też ozdób z sokolich piór, będących jej amuletem. Najczęściej są to naszyjniki i ozdoby we włosach.
Charakter:
I tutaj zaczynają się schody. Bo jak to z Freją w końcu jest? Czy jest naprawdę taka miła, niewinna, po prostu ucieleśnienie dobra i trzech litrów cukru z miodem? A może to tylko pozory?
Jeżeli ktokolwiek by tak pomyślał, przeliczyłby się i to mocno. Freja w Asgardzie zachowuje się zupełnie inaczej niż w Midgardzie, w którym może robić... praktycznie wszystko, bo nikomu nie podlega. Zachowanie kobiety jest bardzo zależne od otocznia. Asgard może opuszczać tylko w sytuacjach kryzysowych, jako bogini wojny, śmierci i... no cóż, seksu, nie wolno jej za dużo rozrabiać. Dlatego w krainie bogów jest niezwykle cicha, uprzejma, od czasu do czasu trenuje wraz ze zmarłymi w Walhalii, ktorej jest panią na równi z Odynem...
W świecie ludzi zupełnie inna sprawa. Tam nie musi się przejmować innymi bogami, a ludźmi? Po co? W końcu jest boginią nie? Zupełnie inna osobowość. Moża określić ją mianem bomby o opóźnionym zapłonie.
Krótka Historia:
Freya pochodzi z rodu Wanów. Do Asgardu przybyła z bratem Freyem oraz ojcem Njordem, by przypieczętować umowę pokojową między oboma światami zasłynęła w Asgardzie dzięki swoim talenom magicznym, umiejętnoścami rzucania zaklęć i warzenia mikstur. Istotnym wydaje się wspomnieć, iż Freya nie stroniła od walki, podzielając w tym zakresie zamiłowania Odyna, dzieląc się z nim również poległymi wojownikami - część z nich trafiała do Valhalli a część do Sessrumnir'u - sali biesiadnej, którą stworzyła dla nich bogini. Freya jest Panią złotego dzika - Hildisvini, który był symbolem wojny. Jej rydwan ciągnęły dwa wielkie koty. Posiadała również "skórę" sokoła, pozwalającą jej latać i zmieniać się w tego ptaka. To właśnie Freya nauczyła Odyna magii szamanistycznej. Ponoć jest jedną z głównych przyczyn, dla których Olbrzymi atakowali Asgard. Na jej temat krąży wiele plotek, głównie o życiu seksualnym (w tym romansie z bratem, Frejrem). Jest przychylna ludziom i chętnie im pomaga. Freja bardzo pragnęła naszyjnika Brisingamen, dla którego spędziła cztery noce z karłami Alfriggiem, Dwalinem, Berlingiem i Grere.
Cechy charakterystyczne:
Freja jest wyjątkowo zimną i wyrachowaną istotą. Jednak jest cholernie piękna, co pozwala jej osiągnąć większość wyznaczonych przez siebie celów.
Statystyki:
- WW: 30
- US: 50
- S: -
- Wt: 35/+2/=/37
- Zr: 45
Umiejętności:
Czytanie i pisanie, Zastraszenie, Jeździectwo
Zdolności
Bard, Opanowanie
/Jesień Średniowiecza/