Imię i nazwisko: Soren Maklemburgski
Nazwa kraju: Królestwo Danii
Wiek: 17 (skoro Szwed jest młodszy od Danii to co miałam wpisać xD)
Wygląd: Młodzieniec o nie tak jasnej skórze i włosach jak to u jego braci można dostrzec, o jakieś dwa tony ciemniejsze, za to oczy są intensywnie błękitne, młodzian jak się patrzy. Ubiera się w swoje narodowe barwy - czerwień i biel, czasami dorzucając brązy i czerń. Uśmiech ma niespotykanie jasny i zaraźliwy, co odciąga wzrok od małych mięśni. Nie dajmy się jednak zwieźć, Soren to bardzo silny chłopak, wszelkie jedzenie idzie mu w siłę a mięśnie brak bo jeszcze w fazie wzrostu chłopaczyna jest. U szyi miło mu ciąży młot Thora, który dostał zaraz po urodzinach. na prawej dłoni nosi pierścień, znak, że jest już dorosłym wojownikiem, ten z kolei dostał od samego ojca Skandynawii. Były obawy przed tym czy jest już gotowy na wkroczenie do świata dorosłych ale to był kochany pierworodny synuś tatusia~
Jednak to co wyróżnia Duńczyka to nieugłaskana i nieokiełznana blond czupryna, ni to uklepane, ni to sterczące w prawą stronę kudły są dość skutecznym magnesem na baby. Mawia się, że przy narodzinach Sorena Thor po pijaku podał malcowi piorun, a ponieważ Soren jest nacją to nie mógł zginąć. Od tamtego momentu Thor mawia o nim jak o równym sobie. Dla złośliwości ojciec mawia mu, ze wygląda jakby piorun trzasnął w pole rabarbaru
Charakter:
No nudzić się przy nim nie idzie, lubi popić piwa, które ojciec robi, i zdobywczym winem nie pogardzi. Do bitki pierwszy jest i nawet jeśli widzi, ze nie ma szans to nawołuje swoich do dalszej walki. Często przez to wygrywa, nawet nie używając trybu berserka. Bardzo szanuje i kocha swoją rodzinę, dla niej zrobi wszystko.Jest bardzo dobrym łowczym, polowania, często samotne, odprężają go tak jak mizianie po bujnej grzywie.Nie, żeby był jakiś wspaniałym myśliwym! Umiejętności strzeleckie miał opanowane w podstawie, wolał bardziej walczyć mieczami lub toporem obusiecznym, o niemalże dwumetrowym drzewcu. Władanie taką bronią wymagało wiele siły ale mama, której już nie ma z nim, wiedziała, ze syn będzie bardzo silny. Uwielbia siedzieć wśród ludzi, źle znosi samotności więc nie dziwota, ze jest na każdej możliwej uczcie. Ogólnie jest uprzejmym chłopakiem i skorym do pomocy ale...strzeżcie się przed jego gniewem~
Krótka Historia: Halfdan Stary zapoczątkował władzę na terenach Danii, i mimo iż uważa się go za pół legendarnego króla to Dan wciąż słyszał o nim od papy Skandynawii. Pierwszego króla jakiego pamiętał to waleczny Sigurd od którego dostał ciekawy prezent...
Do niespełna 1000 roku kraj żył w zgodzie ze skandynawskimi bogami dopóki Harald Siniozęby nie sprowadził chrześcijan. Papież nasłał misjonarzy na kraje bandytów z północy tylko po to by nie grabić biednych krain nadmorskich. W zamian za przyjęcie nowej religii Watykan zobowiązał się płacić za każdy kościół sporą sumę złota, co oczywiście spodobało się Nordykom, na taki zysk każdy by się połasił. Do tego czasu, z polecenia Danii Norwegowie i Szwedzi plądrowali ile tylko wlezie. oczywiście Podbity Norweg robił wszystko, nawet hajtał się z własnym bratem, byleby zniszczyć najstarszego. Dan jakoś nie rozumiał tego zachowania ale jak chcieli walczyć to dawał im tę walkę. Po wielu wygranych dan zrozumiał, że brat będzie skłonniejszy do współpracy. Ponieważ udało mu się zająć część Anglii (dzięki Askellowi) postanowił zaoszczędzić sobie strat i przyjął na tron angielskiego króla Kanuta Wielkiego (tak naprawdę Duńczyk podstępem osadzony n angielskim tronie). Od tamtej pory spory z Niemcami ustały, Otton II oddał zagrabione w 974 ziemie południowej Jutlandii
Sytuacja Polityczna:
Duński król Kanut II Wielki władał państwem, które obejmowało obok Danii, także Anglię, Norwegię, południową Szwecję oraz część Finlandii. W XII wieku Dania rozpoczęła ekspansję w rejonie Morza Bałtyckiego, zajmując m.in. Estonię, Holsztyn i Inflanty co czyni go obecnie jednym z największych mocarstw. Estonia próbuje załapać się do Skandynawów ale jakoś nikt go nie chce, co innego Szkoci, ich to by się chętnie przyjęło, bo mimo iż to to rude i wredne to myśli po ichszemu i podoba się Sorenowi jego tok myślenia.
Bohater Specjalny:
Fafnir - smok straszny i potężny lecz bardzo mąrdry. Fafnir, by posiąść wielki skarb Andwariego, zabił własnego ojca i wypędził brata Regina, który upominał się o część majątku. Legowisko miał w żelaznym domostwie na wrzosowisku Gnitaheid. Bronił skarbu, bryzgając jadem i budząc lęk samym bogactwem zdobytym poprzez ojcobójstwo, co zwane wtedy powszechnie było "szłomem grozy". Sigurd owszem, zabił smoka ale na potrzeby papy Scanii Loki oraz Odyn nadali mu nowe życie. Teraz pilnuje skarbów oraz legendarnego przepisu papy Skandynawii i papy Germanii na piwo bogów.
Ma barwę czarną, opalizującą na czerwono ale oczy to ma jak płynne złoto
Statystyki:
- WW:30
- US:12
- S: -
- Wt:30
- Zr:30
Umiejętności: jazda konna, czytanie/pisanie (brzydkie ma pismo dodam)
Zdolności: Charyzma - naprawdę umie zmotywować wojska do walki, nawet ostatnich dwóch łuczników, wysokie umiejętności persfazyjne (nie ważne czy to urok osobisty, czy to topór)
A jesień średniowiecza to ja ci z rzyci zrobię
Panie Szkocie, zostaw pan otwarte bo ja to dopicuję